Po 9 miesiącach kompletnego braku postów w końcu coś piszę. Jest to spowodowane brakiem chęci do gry. Star Stable dodaje coraz to gorsze aktualizacje. Wszystko straciło swój piękny kolor i aktualnie wchodzę na grę by poszukać gwiazdek lub przebrać postać. Jedyne aktualizacje, które przypadły mi do gustu przez te miesiące to odtworzenie Mistfall i tryb zdjęć. Naprawdę, tryb ten jest wspaniały. Mistfall urzekło mnie swoim urokiem i detalami. Reszta aktualizacje to kompletnie nie potrzebne dodatki, zadania też są coraz nudniejsze, twórcy otwierają coraz to nowsze wątki zapominając o starych. Osobiście czekam na kontynuacje zadań np. DUD. Twórcy Star Stable poszli również bardzo na skróty, dodając krótką, nierozbudowaną końcówkę fabuły z Hermanem. Po 2 długich latach dali nam zadania na 15 minut. Naprawdę, zabrakło mi słów (pomijając fakt że zadania były okropnie nudne). Podczas tych 9 miesięcy oczywiście wpadałam na różne pomysły co zrobić z blogiem, jednak wena szybko gasła. Zbliżając do sedna sprawy..
TO NIE KONIEC, TO DOPIERO POCZĄTEK
Dokładnie. Kiedyś przeczytałam na pewnym blogu "Na początku mało osób będzie zainteresowanych twoją działalnością, ale najważniejsze, by się nie poddawać". Nie poddam się, mimo że blog istnieje od półtora roku (dokładnie od września 2016), a obserwuje go 5 osób i ma 3000 wyświetleń. Wynik nie zadowalający, ale teraz postaram się to zmienić. Posty będą pojawiać się 3 razy w tygodniu, z czego raz lub dwa będzie je publikować..
TAM TAM TAM...
..
..
ROSEMARY ORANGECLOUD
Tak. Pamiętacie ją? Już kiedyś tutaj pisała, ale teraz na pełnych obrotach wracamy do naszej działalności. Posty będą dłuższe, lepsze i ciekawsze.
Na koniec tego jakże długiego postu daje zdjęcia, które ostatnio zrobiłam. Dzisiaj pojawi się post Rosemary, a do końca weekendu mój. Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
TAM TAM TAM...
..
..
ROSEMARY ORANGECLOUD
Tak. Pamiętacie ją? Już kiedyś tutaj pisała, ale teraz na pełnych obrotach wracamy do naszej działalności. Posty będą dłuższe, lepsze i ciekawsze.
Na koniec tego jakże długiego postu daje zdjęcia, które ostatnio zrobiłam. Dzisiaj pojawi się post Rosemary, a do końca weekendu mój. Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam wszystkich cieplutko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz